Wiem że niemogę jej kochać , ona już nie raz zraniła moje serce, ona nie ma sumienia duszy , a jednak nie jest mi obojętna , choć nigdy się do tego nie przyznam,lepsze dla mnie jest bezpieczeństwo i spokój ....choć do szczęścia jest mi potrzebna
ta adrenalina...
.
Kocham go , ale on nigdy mi nie wybaczy lecz będę walczyła o niego,o moją prawdziwą miłość. ...moją jedyną miłość..jedyną osobę na świecie na której mo zależy.......
Miałam wenę więc dziś dodałam choć mi coś nie wyszło :(
Pierwszy rozdział dodam jakoś jeszcze przed świętami ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz